Nareszcie! Z prawie 3-tygodniowym poślizgiem i przy wydatnej pomocy brata Janka udało się zmontować, a następnie umieścić w sieci filmik z relacji odbioru samochodu. Prawie kilka godzin materiału zostało skrócone do zaledwie 9 minut, aby w przystępny i szybki sposób przedstawić to, co działo się tego pamiętnego dnia. Z uwagi na stosunkowo niewielkie doświadczenie w edytowaniu filmów proszę o wyrozumiałość i uwagi! Tymczasem zapraszam do oglądania.
Podziękowania też dla dwóch Piotrków, którzy w dużym stopniu przyczynili się do powstania tego filmu i jego barwności. I to nie tylko dlatego, że Jasny miał czerwoną kurtkę :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz