środa, 13 marca 2013

Wanted: błotniki i maska

           Ze względu na toczące się prace nad połataniem i wzmocnieniem dziurawej podłogi oraz wybiegając trochę w przyszłość, planując kolejne kroki w kierunku zakończenia projektu, postanowiłem skupić się na znalezeniu błotników i maski. Niestety nie udało mi się w żaden sposób znaleźć tych elementów karoseryjnych na terenie Europy więc musiałem rozszerzyć obszar poszukiwań na przyległe do niej terytoria :-).
           W związku z niepodważalnym faktem stanowiącym o tym, że Filipiny składają się z kilkunastu wysp położonych geograficznie bliżej Polski niż Autralia i dodatkowo rozochocony wysyłaniem maili do twórców aukcji na filipińskim portalu Sulit.com.ph rozpocząłem zakrojoną na szeroką skalę akcję nękania ich w sprawie części do KE30. Sposobności na szczęście cały czas jest bardzo dużo więc systematycznie staram się przeglądać dostępne oferty i wysyłać zapytania.
           Jeśli chodzi o kontakt to różnie to bywa. Czasem jest tak, że nikt nie odpisuje; czasem z kolei po pierwszej odpowiedzi nie ma dalszego kontaktu i rozmowa się urywa; czasem jest też znowu tak, że jak się złapie kontakt to przeradza się on w jakąś dłuższą znajomość i w miarę stały kontakt. Tak właśnie stało się w przypadku Rico z Filipin, który w swojej ofercie miał dużo części do samochodów i wśród nich właśnie poszukiwane przeze mnie błotniki i maskę. Był nawet chętny do zrobienia i przesłania dodatkowych zdjęć, które zamieszczam poniżej. Dowiedziałem się, że są one do modelu Corollii na amerykański rynek, ale raczej powinny się nadać i do mojego egzemplarza. Niestety negocjacje zabrnęły w ślepą uliczkę i znalazły się w impasie na stosunkowo wczesnymetapie zakotwiczania cen. Proponowana przez Rico cena znacząco odbiegała od cen na innych aukcjach i biorąc pod uwagę, że jest to była to blacha pierwszej świeżości zaproponowałem cenę o wiele niższą. Podałem nawet linki do aukcji na uzasadnienie mojej ceny. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.
           Od tego momentu upłynęło ponad 2 miesiące i kilka dni temu na mojej skrzynce wylądował mail od Rico ze zdjęciami części, które nadal posiada na stanie i zastanawia się czy w ogóle uda mi się je sprzedać. Nie zdziwiła mnie obecność wśród nich błotników i maski. Nie odpowiedziałem mu jeszcze, bo wciąż czekam na odpowiedź z innego źródła, która ma nadejść do końca tygodnia. W każdym bądź razie dla mnie to jest dobra informacja i zobaczymy czy uda się ostatecznie pozyskać te części i jeśli tak to skąd :-).



  

 









1 komentarz:

  1. Dobrze to wygląda. Ja na razie staram się uprawnienia DSB a potem się zobaczy, może do Norwegii.

    OdpowiedzUsuń